gdzie jest ten dawny chłopak, który za nic nie pozwoliłby mi na jakiekolwiek cierpienie a tym bardziej nie z jego powodu..
gdzie ten ideał, który zawsze mi pomagał i był blisko, kiedy go potrzebowałam..
gdzie mój przyjaciel, który potrafił każdy ból ukoić i sprawił, że czułam, iż miałam wszystko?
|