Przytuliła się do niego i poczuła się tak nieziemsko szczęśliwa, tak cholernie dobrze jak z nikim innym. W kąciku jej oka zbierała się bezsilność i ta myśl, że zaraz usłyszy od niego: "Aniołku ja na Ciebie nie zasługuje, nie powinnaś być ze mną, możesz mieć najwspanialszego chłopaka na świcie' i mimo, że to on jest tym najwspanialszym i tylko z nim chce być już nie będzie miała siły po raz kolejny tłumaczyć jaki jest dla niej ważny. Widząc, że będzie tego żałowała pozwoli mu odejść, bo przecież koleżanki mówiły ' daj sobie z nim spokój' ...
|