- co ty zakochana jesteś , czy jak ? – zażartował tato , gdy ona po raz kolejny upuściła coś przez rozkojarzenie . Cały dzisiejszy dzień chodziła z głową w chmurach . – noo – odpowiedziała lakonicznie , ciągle zamyślona. – to się odkochaj ;P – rzekł żartując tato . – oj staram się , staram… - powiedziała i poszła do siebie . Przecież obiecała sobie , że o nim zapomni . Nie wiedziała tylko , że to będzie takie trudne . / mietovva.x3
|