Na uszach miałam słuchawki w których leciał akurat Pezet. Byłam szczęśliwa , szczęśliwa bez żadnego konkretnego powodu. Po prostu szczęśliwa. I było mi z tym cholernie dobrze , każdy kolejny wers dawał mi poczucie spełnienia , wierz mi ta muzyka potrafi uszczęśliwiać / nacpanaaa
|