Niemiłowany idę drogą,
Idę sam jeden - bez nikogo.
Pełen żałości i goryczy,
Idę bez celu sam i niczyj.
Złe niepokoje serce pieką,
Dom niedaleko, lecz daleko.
A ja tak smutnie i ubogo,
Idę bez celu swoją drogą.
I niepotrzebny już nikomu
Idę i wracam - nie do domu.
|