tęsknię za bólem, za nieprzespanymi nocami, za zmęczeniem, za łzami. tęsknię jeszcze za pisaniem esów do czwartej rano, za spaniem na lekcjach, za wpadaniem na ludzi na szkolnym korytarzu. a najbardziej tęsknie za twoim zrozumieniem, jako jedyny wiedziałeś czego mi zawsze potrzeba, wiedziałeś kiedy coś zacząć, a kiedy skończyć. znałeś mnie, jak nikt inny. i nie wiem, czy dam się jeszcze komuś tak poznać, jak tobie, damn it.
|