Doszłam dziś do wniosku, że nie zazdroszczę jej. Zazdrościc można jedynie całego zycia tej osoby, a nie pojedynczych aspektów. Chciałabym mieszkac w takim domu, miec taka fajną siostrę. Ale za nic nie zamieniłabym się z Nią moim życiem. Nie chciałabym dostac od niej jej "inteligencji" ani wyglądu . Bo to przecież dzięki niemu chłopacy tak na nią lecą. Wolę byc jaka jestem bo bynajmniej mam pewnośc, że jeśli podobam się chłopakowi to przede wszystkim za osobowośc a nie za zawartosc portfela i wielkosc pośladków. / moctwojegospojrzeniax33
|