I wyjebane mam na taką przyjaźń która z Twojej strony przeobraziła się w to, że piszesz do mnie tylko gdy czegoś chcesz, a przy okazji nie zapytasz nawet 'co tam', że w autobusie siedząc na siedzeniu obok nawet się nie odezwiesz... Chyba zapomniałaś, że to ja zawsze znałam Cię najlepiej, mnie mogłaś się zawsze zwierzyć, tylko razy płakałaś mi w ramię. Widocznie to dla Ciebie nie znaczy już nic.
|