mogłabym rozliczyć każdego z was za gwałt na emocjach
albo obrócić to w żart i ukryć rozpacz
mogłabym przestać udawać, że jakoś sobie radzę bez niego
mogłabym oszukać samą siebie i chociaż przez chwilę żyć
jakbym miała wszystko o czym zawsze marzyłam
mogłabym wyzbyć się skrupułów gardząc istnieniem
i do końca życia walczyć ze swoim sumieniem
mogłabym spróbować zakryć ból, wyjmując z kieszeni kilka uśmiechów
|