-Dlaczego ona nadal spogląda w okno jego domu, gdy tamtędy przechodzimy? Dlaczego rozgląda się dookoła i zaczyna płakać gdy słyszy jego imię? Przecież nie było w nim nic nadzwyczajnego...
-Ty tak sądzisz... Dla niej zawsze był wyjątkowy i wychodzi na to że ciągle jest.... Ona nadal Go kocha... / i-co-ty-dajesz
|