Pamiętam, był chłodny zimowy wieczór, chciałam to wszystko przemyśleć, ogarnąć ten chwilowy mętlik w głowie, poszłam do parku, usiadłam na ławce i próbowałam ze śniegu zrobić serce. Uliczki były puste, słychać było tylko jadące samochody ulicę dalej.Nagle w ciemnej dróżce zauważyłam cień, z tego wszystkiego ze łzami w oczach podniosłam lekko głowę ale nikogo nie było. Poczułam że ktoś próbuje mnie objąć, odwróciłam się, to byłeś Ty. Ocierając łzy z policzków, powiedziałeś że nie wyobrażasz sobie beze mnie życia, to był wieczór którego nie zapomnę, chcę więcej takich. / inglorious
|