Mówił , że ją kocha .. ze swiata poza nia nie widzi .. ona tak samo .. kochali sie .. i cos sie zmieniło .. pół roku później gdy do ich klasy przszła jakaś pinda .. mieli skałę pod którą się spotykali .. rozmawiali .. i gdy ona miała doła przyszła tam .. a , że on miał wyłączony telefon poszła sama .. zobaczyła .. ze na skale na której zawsze sie całowali siedzi on z nia .. z .. tak ta pindaa .. słuchała co mówią - wiesz tak naprawde jej nigdy nie kochałem , to na ciebie całe zycie czekałem ..- a dziewczynie łzy zaczeły płynac jak potok po policzku .. pinda usmiechnela sie i pocałowała go . ona stanęła na skale powiedziała kochałam cię .. rano znaleźli jej mokre ciało .. mokre z łez .. a on ? gdy się o tym dowiedział żucił się ze skały i powiedział tak naprawdę nigdy jje nie kochałem..ty jestes moja miłościa . / nacpana_zozolami
|