Ona była piękna, on był zwykłym chłopcem to co ich łączyło było mu zupełnie obce, on ją kochał całym sercem, ona chciała tego więcej, on dawał z siebie wszystkie siły lecz one nie wystarczyły, ona czuła że nie pyknie, zrani go i wszystko zniknie, bała się też zdrady jego, że mu się znudzi i pójdzie na całego, on wiedział doskonale że to ta jedyna i wierzy w to stale, w głębi serca nadzieja dżemie że wszystko jeszcze będzie pięknie ! :D
|