nadzieja ? z czasem się przyzwyczaiłam do jej obecności na każdym kroku , nie zależnie od tego co akurat robię . kładę się spać i wierzę , że będzie lepiej . że może jutro nadejdzie przełom , że może stanie się coś na co tak długo czekałam , albo , że właśnie tego dnia będę suszyła zęby w nieschodzącym z twarzy uśmiechu . i wiesz ? coraz częściej mi się to zdarza . coraz częściej chcę , by doba trwała dłużej , żeby dana chwila nigdy się nie kończyła .
|