dzisiaj znów przeszedłeś obok mnie, chociaż nawet nie zwróciłeś uwagi na to, że stałam właśnie w tym miejscu... ale mogłam znów zostać otulona przez twój otumaniający zapach, nacieszyć się widokiem ciebie, móc wyobraźni pozwolić zatapiać moje palce w twoje długie włosy, ciągać cię za bródkę, muskać subtelnie opuszkami twoją twarz... i zobaczyć ciebie po prostu...
|