Ktoś zapala mnie miłością , zaciąga się kilka razu i zostawia wśród popiołu bym dogasła . Ulatuję z dymem i sama nie wiem ile jeszcze we mnie zostało . Nie pozwól bym stała się niedopałkiem , snującym się we własnych myślach bez celu . Nie chcę być taka jak Oni . Zużyci , zduszeni , przepaleni brązową smolistą beznadzieją .
|