I choć minęło już około pół roku od naszego rozstania, ja nadal nie mogę uwierzyć w to, że sens mojego życia stanowił taki podły, myślący tylko o sobie palant bez uczuć, któremu zależało tylko na szlugach, tanim piwie i zabawie. Nie mogę tego pojąć, no po prostu nie mogę.. Z drugiej strony, wciąż gdy Cię widzę serce bije tak, jakby zaraz miało rozerwać mi klatkę piersiową, aby wskoczyć prosto w twe dłonie, mówiąc: przygarnij mnie..
|