przynajmniej podczas krojenia cebuli nie muszę kryć łez. mogę płakać ile chce bez obaw, że każdy będzie pytał co się dzieje, a ja po kolei musiałabym opowiadać wszystkim jakim to Ty draniem jesteś. mogę wylewać hektolitry łez pod pretekstem, że to cebula piecze moje oczy, skrywając głęboko w sercu prawdę.
|