Siadam na ławce koło kumpla, bierzemy po fajce i budujemy plan. Dzwonie do ciebie , o dziwo odbierasz po drugim sygnale. Wtedy z uśmieszkiem na ustach witam się i pytam co u ciebie. Widać,że lekko skruszony tłumaczy się jak jest mu źle. Odpowiadam, czy tamta laska już mu się znudziła czy oświeciło ją jakim frajerem jesteś i spierdoliła. Zanim usłyszałam kolejny bajer ,rozłączyłam się , biorąc bucha.
|