to pewnie jest coś nie tak, skoro oglądając Trinny i Susannah ubierają Belgię popłakałam się gorzej niż dziecko, które dowiedziało się, że nie dostanie dawno obiecanych zabawek. jednocześnie odbiebrano mu nadzieję na nowe idee, w których też nie będzie wielgaśnych słodkich lizaków . autentycznie.
|