wracając z centrum z siostrą miałam ochotę się rozryczeć. wszystkiego miałam dość, nic mnie nie cieszyło. widząc moją przygnębiającą minę puściła w odtwarzaczu jakąś wiejską muzę. spojrzałam na nią zaskoczona wzrokiem mówiącym 'co to kurwa jest ?!' uśmiechnęła się do mnie i powiedziała : za chwilę się uśmiechniesz, bo zawsze tak reagujesz jak chcę cię wkurzyć. zamiast się złościć po prostu się śmiejesz. tym razem było tak samo, nie mogłam się powstrzymać. nawet nie z tej muzyki, ale z ludzi przechodzących obok i ich spojrzeń. / peaceandlove16
|