i tak bardzo lubiłam to, że zawsze byliście wszędzie w trójkę. że mówiliście sobie dużo, wszystko robiliście razem. mieliście zajebiste kontakty. potem już byliście tylko w dwójkę, wkurzaliście się na siebie o byle hujostwa i wszystko się spieprzyło. przy tym nasze kontakty. teraz niby nie macie nic do siebie, ale jest tak bezsensownie hujowo.
|