|
I wciąż pamiętam jak za dzieciaka opowiadaliśmy sobie ' straszne historyjki' typu ' dama kier , dziadek ze stukającą laską czy coś z kapiącym kranem ' spotykaliśmy się o 00 na podwórku , w piwnicach czy na strychach i zaczynaliśmy swój ' seans'. Teraz wydaje się to strasznie śmieszne , ale wtedy cholernie nas to jarało , było to w pewien sposób magiczne. Czasami tęsknie za tym dziecięcym światem / nacpanaaa
|