Przyszłyśmy na w-f. Widzę, że mój nauczyciel rozciął sobie brodę, więc zapytałam co się stało. "Byłem w zoo, szedłem sobie i nagle jakiś idiota otworzył klatkę z jakimś dużym kotem, który rzucił się na kobietę z dzieckiem, a ja szybko osłoniłem dziecko swoim ciałem.No i widzisz." Ja byłam w szoku..Uwierzyłam, a moje koleżanki nie.. Zaczęły się śmiać, a On razem z nimi.. Kolejna osoba uzmysłowiła mi jak bardzo jestem NAIWNA. cholernie naiwna. Pierwszy byłeś ty, a drugi mój nauczyciel W-Fu.. /iwona1402
|