Usiadła na przed łóżkiem. Niemalże naga. Zarzuciła na siebie duży czarny t-shirt, z jedną tylko myślą głowie - sufitowała. Dobiegała pierwsza trzydzieści, a jej nawet przez myśl nie przeszło by położyć się spać. Nic jej nie obchodziło. Myśli, sufit, ona i pieprzony dwutygodniowy głód.
|