A myślisz sobie jak tu źle,jak nie mrawo czuje się
Zniechęcenie ogarnia Ciebie
A dużo pytań,odpowiedzi bardzo mało
Skąd ten stan?Przecież nic się nie stało!
Patrzysz do tyłu i nie widzisz nic niestety
Patrzysz do przodu i lecą ci łzy
A pomyśl-bardzo wielu ludzi by chciało
Być na drodze do szczęścia w tym miejscu co ty
Ja mowie-dosyć,dosyć!Dosyć narzekania!
Dosyć,dosyć nad sobą się użalania!
Życie po to jest żeby je przeżyć
Trzeba komuś zaufać,w coś wreszcie uwierzyć
Każdego ranka podróż zaczyna się od nowa
Dużo lepiej się idzie,gdy podniesiona głowa
Daj sobie wreszcie kredyt zaufania
Masz mało do stracenia,bardzo dużo do zyskania
Każdy ma jakiś talent,więc zacznij coś robić
Po jakimś czasie zacznie Ci wychodzić
Wtedy przyjdzie satysfakcja-nikt Ci jej nie odbierze!
Ale musisz uwierzyć w siebie, uwierzyć szczerze!
Pogódź się z samym sobą, uczyń swoje'ja'bratem
Rastafarai pokieruje twoim światem
I pozbędziesz się zwątpienia,pozbędziesz sie troski
Wszelkie problemy zamienią się w drobnosti
|