Nie mam wspomnień typu - bawienia się w chowanego , bo zamiast tego siedzieliśmy w parku paląc blanty ... Nie pamiętam , żebyśmy kiedyś chodzili na dodatkowe zajęcia z angielskiego , bo woleliśmy iść i zrobić osty melanż . Nie kojarzę zabaw w ` rodzinę ` , zawsze jak ktoś miał taki pomysł to szliśmy do monopolowego po wódkę . . . tak właśnie wspominam dorastanie .
|