idąc zaśnieżoną polaną, z dużymi słuchawkami na uszach nie myslałam nad niczym ... poprostu szłam , dostałam esa , leniwie wyciągnęłam telefon z kieszeni , on .. ' kocham cie ' wybuchłam śmiechem a zarazem odpisałam ' ja ciebie też, ale ci nie wierze ' i siadłam na śnieg , ' ja Tobie też nie wiarze ! ' usłszałam głos .. zobaczyłam jego , szybkim krokiem podszedł do mnie ' mimo tego i tak będę ci to mówił ' i dał mi lekkiego całusa w nos . / avellx3
|