[częśc1]-Pamiętasz jak kiedyś stwierdziłeś że jestem barbie?
-No chyba
-To dobrze.Przyjrzyj mi się teraz,czy wyglądam jak plastik?Nie mam na sobie za krótkiej spódniczki ani bluzki z wielkim dekoltem a mój makijaż nie jest zdzirowaty ...
-O co Ci chodzi?
-Nie przerywaj mi, proszę. Teraz przejdźmy do zachowania klnę, bije, jaram i pyskuje. O! i najważniejsza rzecz, którą sama nie wiem do czego zaliczyć. Nie mam swojego idealnego kena i nie dlatego że nie chcę, po prostu takiego jeszcze nie stworzono..
-Po co mi to wszystko mówisz?
-Nie wiem, po prostu chciałam to wyjaśnić.Wiem że pewnie masz to w dupie, ale
-Skąd Ci to przyszło do głowy? wszystko co mówiłem to było nieszczere
-Jak to?
-No bo pokazałaś mi wtedy że nie mam u Ciebie szans a ja nie umiałem przyjąć tego do wiadomości więc czasami zdarzyło mi się gadać głupoty.
-To znaczy że coś do mnie czujesz?
|