Siedziałyśmy z przyjaciółką w parku i narzekałyśmy, jakie życie jest złe i niesprawiedliwe. Podszedł do nas jakiś bezdomny. Powiedział mądre słowa 'Młode jesteście życia nie znacie, a narzekacie. Spójrzcie na mnie zboczyłem w złą drogę i teraz mam czego nie chciałem. Pochodziłem z dobrego domu. Teraz nie mam własnego. Więc nie narzekajcie, że Wam źle, bo okrutnego życia jeszcze nie znacie. Przepraszam, że się wtrąciłem.' Uśmiechnął się serdecznie i poszedł dalej. A mi zrobiło się strasznie głupio, bo na prawdę nie mam na co narzekać.//bujaj_sie
|