Stałam z tobą na korytarzu w szkole, jakiś koleś do mnie podszedł nie bałam się go bo przy tobie czułam się bezpieczna . Podszedł i zaczął mnie dotykać ,łaskotać, ogólnie podrywać .Patrzyłam się cały czas na Ciebie gdy mnie łaskotał ,miałam nadzieje że powiesz mu żeby się ode mnie odpierdolił w końcu jestem Twoja. Szkoda że miałam tylko taką nadzieje . Bo ty patrzyłeś się Tylko na nas i byłeś uśmiechnięty jakby szczęśliwy. Właśnie wtedy zrozumiałam ,że nie jestem Twoja i że wcale ci na mnie nie zależy ,szkoda:
|