I kocham budzić się w Twojej koszuli ze strasznym bólem głowy, bo kolejnym melanżu, przykryta kołdrą pochnącą Tobą. Kocham ten zapach jajecznicy i porannej kawy unoszącej się w powietrzu. I kocham Twój zachrypnięty głos dobiegający z kuchni ' wstawaj na śniadanie, kocie.' Tak, kocham ten stan. // czekoladopodobnaa
|