|
czekoladopodobnaa.moblo.pl
hee świetne. : D
|
|
|
I te wszystkie postanowienia noworoczne. Żałosne marzenia, ludzi myślacych, że one tak poprostu się spełnią, ot tak. ' Schudnę, Zmądrzeję, Wypięknieję.' A ja ? Ja zapomnę o Tobie. Tsaak, jasne. // czekoladopodobnaa.
|
|
|
A kiedy zapytam się Ciebie dlaczego nie zadzwoniłeś, Ty odpowiesz, że zajebali Ci telefon. Nie bydlaku, zajebali Ci serce. // czekoladopodobnaa
|
|
|
Juz wiem, jaka walentynke dostaniesz odemnie 14 lutego. Bedzie przypominala Twoja nowa dziewczyne. Będzie świecąca i różowa. Tylko, że w porównaniu do niej nie będzie pusta. W srodku będa cudowne zyczenia z dopiskiem " dla najlepszego skurwysyna jakiego znam. życze Ci dużo miłość. takiej której nigdy nie zapomnisz. i będziesz przez nią cierpiał. tak kurewsko mocno. " // czekoladopodobnaa
|
|
|
Miłość? To coś co rozpierdala Twoje serce na tysiące różnych sposobów. Coś co niszczy Cię z każdym dniem. // czekoladopodobnaa
|
|
|
I wole siedzieć na parapecie z dobrą ksiązką popijając gorące kakao wiesz?Wole marzyć o wspaniałej miłości, niż przeżywać ją i cierpieć przez nią. Wole w taki sposób uczyć się żyć niż eksperymentować z każdym licząc, że to może właśnie ' ten' // czekoladopodobnaa
|
|
|
I wpadam w napad niekonntrolowanego śmiechu kiedy oglądam na kolejnym portalu internetowym Twoje zdjecie z nią i zawsze śmieszy mnie ten żałosny podpis pod nim. Zastanawiam się ile takich zdjęć z pustą lalką barbie i skurwysynem w roli głównej widniało już na na fejsie czy nk.// czekoladopodobnaa
|
|
|
I mam nadzieję, że doczekam chwili, kiedy tej suce spadnie tapeta z twarzy, a Ty ją rzucisz bo nie wygląda tak jak powinna. // czekoladopodobnaa.
|
|
|
I co robić kiedy nawet kakao, ciepły koc i Pezet w głośnikach nie pomagają? // czekoladopodobnaa
|
|
|
Nigdy nie zapomnę tej ostatniej pasterki. Pamiętam jak, przed wyjściem powiedziałam mamie że wychodzę do Kościoła na co ona zrobiła wielkie oczy po czym zwróciła się do taty : ' Ty słyszałeś to co ja?' Tata, tylko skinął głową, a ja głośno trzasnęłam drzwiami informując w ten sposób, że wyszłam. Oczywiście, nie poszłam na pastęrkę tylko do najlepszego klubu w mieście. ' Muszę się odstresować po tej całej wigili, kurwa.' - powiedziałam do kumpla, który szedł ze mną. Tsaak, wszystko byłoby pięknie, gdybym czegoś nie odwaliła. Następnego dnia na kacu wstałam i udałam się do kuchni po butelkę wody. ' I jak tam wczorajsza pasterka, córeczko?'- zapytał tata. ' Spoko'- odpowiedziałam. ' Wiesz, zastanawiam się od kiedy to na pasterce dają bilety wstępu.' I wtedy właśnie się wydało jak spędziłam resztę wigili. // czekoladopodobnaa.
|
|
|
I kocham budzić się w Twojej koszuli ze strasznym bólem głowy, bo kolejnym melanżu, przykryta kołdrą pochnącą Tobą. Kocham ten zapach jajecznicy i porannej kawy unoszącej się w powietrzu. I kocham Twój zachrypnięty głos dobiegający z kuchni ' wstawaj na śniadanie, kocie.' Tak, kocham ten stan. // czekoladopodobnaa
|
|
|
|