-Boję się . - Popatrzyła na swoją przyjaciółkę jak na tyrana który właśnie od środka rozpierdala jej serce .
-Czego się boisz ?
-Że jeśli znowu się zakocham , nie poradzę sobie z tym że ktoś nie zaakceptuje mojej miłości . - Jej słowa prawie zanosiły się w płacz .
-Eh , głupia . Problem jest w tym , że sama nie potrafisz zrozumieć znaczenia tego słowa . Dlaczego kojarzy ci się ona z nieosiągalną gwiazdą na niebie ? Albo z mikołajem w dzieciństwie ? Przecież on dla ciebie istniał , wierzyłaś w niego a gdy dorosłaś stracił on swój sens , swoją wartość . Pomyśl , wystarczy tylko uwierzyć w to uczucie że ktoś naprawdę cię może pokochać . Jeśli nie wierzyłabyś w przyjaźń stałabym tu teraz z tobą ? Rusz serce , bo narazie , myślisz tylko ironicznie . - Odeszła . Czuła się jak młodsza siostra która właśnie doświadczyła miłości i troski od kogoś kto zna lepiej ten świat . Kochała ją . To był najlepszy dowód .
|