I w końcu dostałam Twoje zdjęcie, zrobione na jednej z wycieczek, gdy Ty jeszcze nic nie wiedziałeś i traktowałeś mnie jak przyjaciółkę. Wtedy nawet chciałeś abym usiadła obok ciebie. Byłam wtedy w siódmym niebie. Żeby było mało później, tak od niechceia rzuciłeś do mnie 'mogę cię odprowadzic, jeśli chcesz', i nieświadomie, spojrzeniem spoowowałeś, ze byłam dla Ciebie gotowa na wszystko głupku. / mayii
|