Gdy pierwszy raz usłyszała od niego kocham cię była w siódmym niebie ;)ale nie nacieszyła się tym długo, następnego dnia wybrała się na spacer w te miejsce gdzie to usłyszała i zauważyła na miejscu również go. Podeszła od tyłu i usłyszała jak innej mówi to samo... Wtedy zastanowiła się ile on jest wart i już dziś wie, że przez palantów nigdy nie uroni żadnej łzy ... / zbytmocnoboli
|