Mam już tego dość. Odchodzę od tego wszystkiego, rzucam swoje przyzwyczajenia. Tylko fajki zostaną, bo jak miałabym odejść w tych trudnych czasach? Mimo tego, że dziś mam całkiem inny punkt widzenia... To zrozumiałam, że się nie boję. Że nie miałabym nic do stracenia, dlaczego? Nie wiem. Wiem za to jedno - to świadczy tylko i wyłącznie o tym, że przez całe życie byłam jedną wielką egoistką.
|