- Nie wierzysz w miłość? - co to wgl jest? - Bliskość serc,
wzajemne życie i plany
- ale przeciez to sie konczy, albo po miesiacu, po roku... ale konczy
- Nie kochana, jak sie trafiło na tego, co powinno to, to nawet wielki mur postawiony przez nich samych tego nie zmieni.
Wiesz jak to sie nazywa? To prawdziwa miłość właśnie
- ale jak myślisz że trafiłaś na tego jedynego a on nim nie był ? płaczesz za nim a to nic nie daje...
- Bo my postrzegamy świat całkiem inaczej niż faceci..
- własnie dlatego nie wierze w miłość - a ja wierze, popatrz kocham chuja
- mimo tych tysiecy km i tych klotni, problemow ? - Tak. Kocham go za to, ze dał mi to wszystko. - Dla mnie to za dużo cierpienia, więc wole dać sobie spokój na całe życie, przynajmniej do dwudziestki. - ja już trafiłam, dlatego mamy inne zdanie. / everyfuckingday, samowystarczalna
|