dziewczyna znajomego poroniła . wszyscy byliśmy w szoku gdy dowiedzieliśmy się , że wpadła . to , że straciła te dziecko było jeszcze większym zaskoczeniem . wszyscy myśleliśmy , że jej ulżyło , że poczuła się lepiej . w końcu przed nią przyszłość , nauka . gdy zobaczyliśmy ją - byliśmy wstrząśnięci . bez przerwy płakała , ręce jej drżały . nigdy nie widzieliśmy jej w takim stanie . powiedziała zachrypniętym głosem : nie możecie sobie wyobrazić jakie to uczucie , nosić dziecko pod sercem . nie wyobrażacie sobie tej ogromnej miłości , tej świadomości , że ta mała istotka może polegać tylko na tobie . więc ogarnijcie sie , gdy mówicie ' moja stara ' , ogarnijcie , gdy zaczniecie ją wyzywać . - znów zaczęła płakać . nie mogłam dość do siebie po tym co zobaczyłam , usłyszałam . doszłam do wniosku , że jednak nie wiem , co znaczy stracić kogoś kogo się naprawdę kochało , choć do końca nie znało . / tymbarkoholiczka
|