- twoja niezapomniana chwila,którą przeżyłaś w ciągu ostatniego miesiąca.? - zapytała mama
- hm...wiesz to chyba było na religii. tak tak na religii dobrze pamiętam cała klasa stała przy katechetce i błagali o podwyższenie oceny,a ja siedziałam z nim w ostatniej ławce. nagle wstałam a on złapał mnie za rękę i powiedział ' gdzie ucieka moja królewna? ' wiesz,że nic nie odpowiedziałam. zamurowało mnie. ale nigdzie dalej nie poszłam. usiadłam znowu koło niego i przegadaliśmy resztę lekcji.- odparłam
- oj curuś ale ty głupia jesteś chciałaś z nim siedzieć zamiast wyprosić panią o 5?
-mamooo
-oj przecież żartuję. wiem ile on dla ciebie znaczy. dobrze zrobiłaś.- mówiła z uśmiechem na twarzy /hated
|