siedziała na ławce w przystanku , z papierosem w dłoni. ze łzami w oczach patrzyła w jeden punkt. a milion myśli, błądzilo jej po głowie.! zobaczyła jego. zbliżal się do niej. Spytał czemu jest taka przybita. Ona rzuciła papierosa. spojrzała w jego oczy a łzy spływały po jej policzkach. mówiąc - A co kurwa myślałeś że się nie dowiem?! dlaczego sam mi nie powiedziałeś że mnie nie kochasz . On - a czyli już wiesz. Ona - wiem.! kur.va zadowolony ? . On - zadowolony. takiego go widziiała po raz ostatni. z ironicznym usmiechem
|