Wiesz co robię wieczorami? Wtedy, gdy najbardziej
mi Ciebie brak? Układam pasjansa. Mówią, żę to dla
starych panien. Stara nie jestem. Może dlatego
to tak dziwi, ale wiesz ,że pomaga? Pomaga.
Bardziej niż kilogramy zjedzonej czekolady i
litry wylanych łez. Tylko wiesz, cholera, nigdy
nie udało mi się go ułożyć. Nawet w głupim
pasjansie nie mam swojego szczęśliwego zakończenia.
|