w tamtym roku poznałam chłopaka. okropnie chamski, równie brzydki i tak wysoki, jak głupi, a ma 194cm wzrostu . nigdy go nie lubiłam . ciągle dokuczał mi, bo jestem cholernie niska, pukał w czoło i wkurwiał pustym gadaniem . w tym momencie jest moim najlepszym przyjacielem, a żadne libacje alkoholowe nie obejdą się bez niego . i kolejny dowód na to, że życie jest zaskakujące .
|