DOBRANOC...
Była małą i naiwną dziewczynką. Myślała że on ją kocha.
Przecież w końcu powtarzał jej to codziennie. Nie wyobrażała sobie dnia,
aby móc go nie przytulić i nie spojrzeć w te głębokie piwne oczy...
Gdy w nie patrzyła, czuła się bezpiecznie, jak nigdy...
O godzinie 23 kładąc się do łóżka dostała sms-a.
Była pewna że to od niego, bo o tej porze tylko on pisał do niej to słodkie DOBRANOC ;***
Lecz pomyliła się..., wprawdzie był to sms od niego ale zupełnie innej treści...
A brzmiała ona tak:
Hej mała. Przepraszam, ale to koniec.
Poznałem dziewczynę, którą bardzo kocham.
Do ciebie nigdy nic nie czułem. To miała być tylko przygoda.
Wiem, że nie zależało ci na nas. Napewno niedługo znadziesz
nowego faceta. To chyba tyle. DOBRANOC ;)
|