siedziała na łóżku wpatrując się bez przerwy w ekran swojego nowego , białego teleefonu . wreszcie dostała tego esemesa , który miał jej poprawić humor , stracony poprzedniego dnia . : hej kochanie , nie mogę dzisiaj do ciebie wpaść , nie dzwoń , będę bardzo zajęty . odezwę się jutro . ; * . czuła , że łzy sływają jej po policzkach , bez namysłu rzuciła się na łóżko , a telefon pierwszy raz poczuł jak to jest ` uderzyć o ścianę . ` .
|