Jestem dla niej delikatna. Robię wszystko tak, jak ona lubi: powoli, rozważnie, w pełnym skupieniu. Poświęcam jej strasznie dużo czasu... Zaprząta mi cały mój umysł. Ciągle o niej myślę- na tyle intensywnie, że spędza mi sen z powiek. Spędzam z nią dnie i noce. Staram się ją rozumieć. Przed każdym spotkaniem z nią doznaje tak ogromnych palpitacji serca, że nie jestem w stanie złapać oddechu. Na prawdę cholernie mi na niej zależy. A ona tak po prostu mnie odtrąca. Pieprzona chemia! // Ewelinka pisze !
|