szła przez ulicę z butelką wódki w butach na wysokich szpilkach , patrzyła na pewną parę ,która z miłością do siebie mówiła jak bardzo im na sobie zależy, dobiegła godzina 18 , wzięła świeczkę pomyślała marzenie, które było takie : egoistko , życzę Ci dużo miłości, szczęścia i uśmiechu na twarzy i zdmuchnęła świeczki . Po chwili pomyślała z tą miłością i uśmiechem na twarzy - to nie wiem jak będzie, popłynęła jej łza z oka rozmazała się... Chciała się przetrzeć rękawem od nowej firmowej bluzki ale pomyślała: nawet ta bluzka jest więcej wart od ciebie ... / fallinginlove < 3
|