To był najgorszy dzień w jej życiu pokłóciła się z 'przyjaciółką', jutro miała mieć pełno sprawdzianów, na które nic nie umiała, starzy się czepiali. Szła spać i sprawdziła czy nikt nie napisał, na wyświetlaczu zobaczyła jego imię, uśmiechnęła się i odczytała : ' Tak sobię myślę.. czy pani Misiowa chciałaby mieć z panem Misiem małe Misiątka ? ' . 'Jedna wiadomosć potrafi poprawić humor'- pomyślała i z uśmiechem poszła spać
|