Sylwester. Prywatna impreza. Mamy wspólnych znajomych - przyjdziesz. Zabawne, bo przecież nie miałam w planach malowania paznokci krwistą czerwienią i ubierania aż tyle odsłaniającej bluzki... Nawet nie wiesz, że ciągle masz na mnie ogromny wpływ. Kotku.
|