jutro schowamy się w toalecie, wyciągniemy fajki, napijemy sie, opowiemy sobie wydarzenia z dzisiejszego dnia, popłaczemy, łzy będą mieszały się z wódką czy szampanem, bedzie to jej/mu dodawało smaku, a nam sił by pić więcej, następnie , gdy będzie po wszystkim, zmyjemy te łzy i stary makijaż mleczkiem do demakijażu, ładnie się umalujemy i wkroczymy na sale, będziemy bawć sie do samego rana.. a niech nam kurwa zazdroszczą.!
|